Okruchy

„Czego uczymy się podczas terapii ? Uczymy się dostrzegać prawdę. Jak się tego uczymy ? Przyjmując ją. Kto jest nauczycielem ? Chwila, którą właśnie przeżywamy. Abyśmy zauważyli prawdę, życie wysyła nam sygnały – niepokój, złość, smutek, depresję. Dobre i złe relacje. Wszystko co się z nami dzieje.. Kiedy przyjęcie tego, co niesie życie, staje się bardzo trudne, szukamy pomocy. Albo…gramy na zwłokę.” Jon Frederickson

Gra na zwłokę to odwracanie się od rzeczywistości za pomocą kłamstw – mechanizmów obronnych. Nasze uczucia pozwalają nam nawiązać kontakt z rzeczywistością. Np. żal pozwala zauważyć stratę, pozwala też ją przeżyć i pozostawić to, co straciliśmy za sobą, spojrzeć w przyszłość. Unikanie żalu jest możliwe, gdy się okłamujemy, że to czego już nie ma nadal jest – np wymarzone małżeństwo, kariera, młodość.

To co wywołuje zmianę, to miejsce, w które kierujemy naszą uwagę„.  Josette ten Have-de Labije

Tym miejscem są uczucia… tym miejscem jest nasze wnętrze...

„W terapii od jakości uwagi pacjenta zależy jego świadomość i wola. Dokonanie wyboru, by poświęcić czemuś uwagę, jest podstawowym zjawiskiem woli. Podjęcie decyzji, by poświęcić uwagę uczuciom, prowadzi do przezwojenia mózgu i wywołuje w nim fizyczne zmiany. Nieustannie, w każdej chwili wybieramy i kształtujemy sposób działania naszych wciąż zmieniających się umysłów, wybieramy kim się staniemy…, a wybory nasze pozostają fizycznie wyryte w naszych materialnych jestestwach”.  Jon Frederickson


Top